29.08.2011

Tutorial - Podstawka dla Sophotecta

Przedstawiam mały tutorial jak wykonać samodzielnie podstawkę dla modeli Sci-Fi, tutaj dokładnie dla Sophotecta z ALEPH / Infinity the Game.

Klasyczne, płaskie podstawki dołączane do blistrów i pudełek z figurami rzadko kiedy komukolwiek z nas wystarczają. Sam osobiście albo zamawiałem dodatkowe, "klimatyczne" podstawki żywiczne, produkowane przez MaxMini albo przez MAS. Czasami sam wykonywałem sobie podstaweczkę, wykorzystując różne elementy np: struny od gitary, druty różnej grubości, bitsy z innych modeli...
Swoją armię ALEPhu zamierzałem początkowo "postawić" na podstawkach z Micro Art Studio. Jednak ze względu na cenę gotowych podstawek zdecydowałem się wykonać własne.

Tym razem jednak nie chciałem zbyt "napychać" podstawki detalami. Chciałem aby były minimalistyczne, oparte na fakturze, kształcie i malowaniu.

W przypadku Sophotecta większość podstawki zajmuje jego specjalne urządzenie, Mother-Forge. Mimo to warto coś zrobić z samą podstawką. Postanowiłem wykonać ją od podstaw.
Użyłem płytki polistyrenowej grubości 3 mm.


Aby wyciąć dokładny krążek 25 mm używam cyrkla kreślarskiego z dwoma ostrzami.
Będzie on jeszcze potrzebny do trasowania faktury.
Wycięte kółko oczyszczam i wyrównuję drobnym papierem ściernym.
Następnie trasuję fakturę za pomocą cyrkla oraz rysika i linijki.


Pozostają brzydkie otwory po cyrklu, maskuję je masą plastyczną, konkretnie zwykłym zielonym Miliputem. Można oczywiście użyć jakiejkolwiek takiej masy, czy to szpachlówki czy to Green Stuff.


Mamy gotową sama podstawę, teraz czas na przyklejenie (oczywiście wcześniej oczyszczonych) elementów MotherForge.


I tak oto mamy gotową całą podstawkę.
Teraz czas na samą figurę. Oczywiście muszę usunąć "listek" którym mocuje się figurkę do zwykłej podstawki. W tym przypadku jednak nie cały. Zwykle pinuje się figurę aby przymocować do podstawy, czyli nawierca stopę/nogę i wkleja sztyft z drutu. Jednak jest to trudne w przypadku figurek o niewielkich rozmiarach, zwłaszcza zaprojektowanych z dbałością o proporcje, gdzie stopa nie jest rozmiarów piłki do kosza...


Ja pozostawiam niewielki fragment "listka" pod jedną ze stóp.
Teraz opiłuję go do kształtu sztyftu który wejdzie do otworu w podstawce.


Sama figura również wymaga oczyszczenia z nadlewek i linii podziału formy. Używam do tego pilników iglaków, drobnego papieru ściernego i nożyków uniwersalnych.
Także zmontuję teraz korpus figury z ramieniem. Nie będę pinował ramienia jednak rozwiercę nieco otwór w korpusie.


Pora spasować figurę z podstawką i nawiercić otwór pod sztyft.


Montaż jest zakończony. Jednak w tym przypadku nie wklejam jeszcze figury w podstawkę. Będę je malował osobno, oczywiście przedtem umyję modele za pomocą np. płynu do mycia naczyń lub okien. Po wyschnięciu wody można natrysnąć podkład, w tym wypadku biały z GW.
Model i podstawka są gotowe do malowania. Oczywiście - osobno :).

Pozdrawiam!

Blistry ALEPH - Dakini w/HMG, Sophotect

Dakini Tactbot w/HMG
Ref. 280818-0309



Recenzowałem już zwykłe, szeregowe Dakini. Tym razem wersja z HMG. W porównaniu z Garuda HMG smaczny dodatek - mamy widoczną taśmę amunicyjną oraz broń podtrzymywana jest drugą ręką.
Poza tym model praktycznie nie rożni się od pozostałych Dakini. Składa się z 9 części - 2 osłony ("skrzydełka") barków, głowa, tułów, nogi wraz z dolną częścią tułowia, ręka z bronią, druga ręka, 2 osłony goleni. Jak widzicie na zdjęciu, niestety sporo nadlewek i "flaszy", linie podziału formy niemal niewidoczne. Model jest... delikatny, ale o tym też już wspominałem. Tak też potrzebne będą ostry nożyk i drobny papier ścierny oraz sporo cierpliwości.


Sophotect
Ref. 280814-0281



Model głównego medyka i inżyniera ;) ALEPHu. Post-kobietka prócz Combi Rifle wyposażona jest w urządzenie o nazwie Mother-Forge. W modelu jest ono przedstawione jako coś w rodzaju solidnego, niepełnego okręgu, w którym stoi nasza specjalistka :).

Model składa się z 5 części, z czego dwie przypadają na samą postać Sophotecta a 3 na to specjalne urządzenie. Odlew poprawny choć da się zauważyć kilka nadlewek, linie podziału formy widoczne praktycznie tylko na broni. Do modelu oczywiście dołączony jest płatek przezroczystej folii z nadrukowanymi "hologramami".


ALEPH - Marut i Rebot WIP

Marut Tag, podstawka wykonana z plasticardu od podstaw.


Rebot Zayin


25.08.2011

Pudełko ALEPH - Reboty (REM)

Reboty (REM)
Ref. 280811-0261



Wczoraj przedstawiłem TAGa ALEPHu - Marut, obiecując że niebawem zrecenzuje kolejne robociki naszej Sztucznej Inteligencji. No i z rozpędu zdecydowałem się na Reboty czyli alephową odmianę wielozadaniowych półautomatycznych platform bojowych, znanych we wszystkich frakcjach Ludzkiej Sfery i nie tylko.

Tak jak i w innych armiach REMy, tu konkretnie znane jako Reboty występują w 4 wersjach. Na szczęście ktoś wpadł na pomysł pokazania różnic pomiędzy tymi wersjami jako diagramy na pudełku z figurkami.
I tak oto mamy:
Rebot Daleth - zwiadowczy i monitorujący.

Rebot Zayin - będący platformą dla broni strzeleckiej.

Rebot Samekh - model artyleryjski z wyrzutnią rakiet.

Rebot Lamedh - pełniący rolę wsparcia i "przedłużenia rąk" dla hakerów.

Oczywiście możemy zbudować tylko dwie z czterech podanych wersji, gdyż jak zwykle w pudełku znajdują się tylko dwa modele, mimo że dołączono części dla wszystkich odmian. To znaczy dla wszystkich 3 odmian, poza Lamedhem - on po prostu nie ma żadnego ekstra wyposażenia.

Same figury wyglądają technicznie podobnie do innych REMów. Tułów, 4 odnóża, dodatkowe części będące broniami lub sensorami.
W przypadku Rebotów w pudełku mamy 16 części do złożenia dwóch robotów.
Dokładniej każdy "goły" Rebot składa się z dwóch przednich odnóży, dwóch tylnych, korpusu i odwłoku. Dodatkowo dla wersji strzeleckiej Zayin mamy dwie sztuki HMG, dla wersji artyleryjskiej Samekh jedną wyrzutnię rakiet a dla zwiadowczego Daleth - jedną część obrazującą sensory. Jak wspominałem dla Lamedha nie ma żadnych dodatkowych części.

Modele są odlane... poprawnie. Jednak da się zauważyć dość dużo nadlewek, parę wyraźnych linii podziału formy. Ale to nic nie znaczy - nie zapominajmy że to produkt Corvus Belli i w porównaniu z potworkami figurkowymi produkowanymi przez jedną taką słynną firmę, modele z CB to arcydzieła.

Oczywiście do zestawu dołączono dwie podstawki o średnicy 40 mm.

24.08.2011

Pudełko ALEPH - Marut TAG

Marut (TAG)
Ref. 280807-0242


Jak już obiecywałem kiedyś, nadszedł czas na recenzję TAGa z ALEPHU - Marut.
Oczywiście jak wszystkie TAGi i ten sprzedawany jest w pudełku. Efektowna grafika, nadrukowane na "skrzydełkach" znaczniki do wycięcia, wszystko to co Corvus Belli wykonuje bardzo sprawnie.


Sam model jak na TAGa jest delikatnie mówiąc średniej wielkości. Szczerze spodziewałem się że Marut będzie większa. Wstępnie oceniając przed montażem muszę stwierdzić że np w porównaniu z Cutterem lub Gujia ten TAG jest niemal filigranowy!
Z pewnością wynika to z założenia projektu - Marut w końcu jest mechem rodzaju żeńskiego ;)...

Gdy rozpakowałem pudełko i foliowy woreczek w którym zapakowane były mniejsze części, chwyciłem się za głowę - jak to się montuje!?
Model składa się z... 20 części!
I tak mamy: korpus, główkę, ramię z mieczem, drugie ramię, tarczę na to ramię, 2 pancerne osłony barków, 2 "uszka", kolejne dwa ramiona, ciężką broń palna trzymaną w tych dodatkowych ramionach, dwie nogi, zakończone obuwiem ze ... szpilkami :D, 4 elementy osłon goleni i kolan oraz dwie półokrągłe części których przeznaczenia nie jest tak łatwo odkryć nawet po kilkakrotnym przejrzeniu elementów, próbach pasowania modelu i dłuższym wpatrywaniu się w zdjęcie gotowej figury... Ha! Otóż są to metalowe naddatki dla podstawki, dzięki którym stojąca w sporym rozkroku (eeeerrr... :P) Marut może się na tej podstawce zmieścić.


Części odlane są poprawnie, jednak maja sporo nadlewek i widoczne, choć delikatne linie podziału formy. Tak też ostry nożyk i drobny papier ścierny będą niezbędne.
Tak jak przy każdym większym modelu także i tu (mimo że jak na TAGa Marut nie jest wielka to jednak małym modelem nie jest) konieczne będzie pinowanie. Na pierwszy rzut oka na pewno wymagają tego ramiona i prawdopodobnie "uszy". Natomiast łączenie nóg z korpusem wygląda na jakiś sprytny patencik, dzięki któremu w tych miejscach możemy darować sobie wiercenie.

Co do tajemniczych początkowo 'rozszerzeń' podstawki - sam osobiście sobie je daruję. Moja Marut będzie stała po prostu na szerszej, wykonanej specjalnie podstawce o średnicy 5 cm a nie takiej 4 centymetrowej, jaką standardowo dołączono.

Przewiduję że w rzeczywistości ta "panna zagłady" będzie wyglądać równie efektownie jak na zdjęciach i artach.

Co do następnych recenzji - w kolejce a raczej w szufladzie czekają następujące modele ALEPHu - Reboty, Sophotect i Dakini HMG.


Pozdrawiam!

Infinity the Game - nowości sierpień 2011

W tym miesiącu Corvus Belli uraczyło nas następującymi figurami:

PanOceania
Hexas

Ref. 280250-0310















ALEPH
Myrmidon Officers

Ref. 280819-0313














Haqqislam
Kameel Remotes

Ref. 280449-0312











Nomadzi
Sin-Eater Observants HMG

Ref. 280548-0311

Dust Tactics ''Operation Blue Thunder''



''Operation Blue Thunder'' Dust Tactics Box Set DTP001


Ten od kilku ładnych lat rozwijany projekt Paolo Parente, znanego artysty grafika (Confrontation, Warzone, MTG, Slaine...), kusił mnie genialnymi artami i bardzo atrakcyjną historią.


Historia alternatywna, w tym przypadku alternatywne spojrzenie na II Wojnę Światową nie jest czymś całkiem nowym, znamy wiele przykładów właśnie pośród systemów bitewnych, strategicznych które z mniejszym lub większym powodzeniem przedstawiają fantastyczne alternatywy rozwoju minionych wydarzeń, wydarzeń największej i najkrwawszej wojny jaką do tej pory przeżyła ludzkość.
I tak mamy między innymi AE-WWII firmy Darkson Designs oraz Secrets Of The Third Reich z West Wind Productions.
Powyższe przykłady, jedne z najbardziej znanych oferują nam różnej jakości i o różnej stylistyce kolekcje modeli metalowych, w skali w przybliżeniu 25-28mm.
Jeszcze czymś innym jest Tannhäuser z Fantasy Flight Games, będący planszówką w stylu Magii i Miecza, ale rozgrywaną herosami na modłę Kapitana Ameryki w alternatywnym roku 1949.

Ale wróćmy do głównego tematu tego artu czyli właśnie Dust Tactics.
Na tę akurat wersję historii alternatywnej zwróciłem uwagę blisko 5-6 lat temu, jeszcze gdy na stołach obok wszelkich warhammerów święciła tryumfy Konfrontacja. Był to czas gdy francuski Rackham przymierzał się do drugiego systemu bitewnego a wszelkie plotki i pogłoski wiązały to przedsięwzięcie właśnie z artami Paolo Parente. Jednak jak się okazało system science fiction od Rackhama przybrał kształt AT-43 a Parente poszedł swoją drogą realizując właśnie Dust.

Świat Dust, oferowany nam przez Parente i FFG nie ogranicza się jedynie do Tactics i typowo planszówkowego, strategicznego Dust.
Dust to także seria komiksów, duże figury - tzw action figures (skala 1:6!), modele i zestawy dla "poważnego" modelarstwa redukcyjnego w dwóch skalach - 1:35 i 1:48...

FFG poczuło potencjał w Dust i rozwija jego figurkową wersję w projekcie o nazwie Dust Warfare. Z zaawansowanej planszówki Warfare wzięło modele i zapewne podstawowe zasady, samo jednak jest typowym bitewniakiem.

Po tym nieco przydługawym wstępie może jednak w końcu zdradzę o co kaman ;)

Mamy rok 1947. Rozpoczęta w 1939 wojna trwa i nie widać jej końca. Hitler został zabity w 1943, jednak bynajmniej nie przybliżyło to końca rzezi. Bynajmniej... III Rzesza pozbywając się Furhera zaczęła odnosić spektakularne sukcesy. Państwa Osi kontrolują w chwili obecnej całą Europę poza Wielką Brytanią, fragmenty Afryki i południo-wschodniej Azji. Związek Radziecki sprzymierzył się z komunistycznymi Chinami tworząc gigantyczne mocarstwo o nazwie SSU czyli Sino-Soviet Union.
Zachód, Alianci zachodni opierają się głównie na USA, kontrolując Brazylię, Bliski Wschód, większość obszaru Afryki, Australię i Grenlandię.
Jednak najważniejszym aspektem tej historii jest tajemnicza substancja Vk, paliwo pozwalające produkować potężne pojazdy i roboty bojowe. Substancja ta mając zastosowanie w technologiach nieznanych dotychczas człowiekowi w kolosalny sposób odmieniła rzeczywistość. Wedle niepotwierdzonych informacji tajemnicę Vk przybysze spoza naszej planety przekazli wpierw nazistowskim Niemcom.

Dobrze. Ha, otwórzmy w końcu pudełko :)...
Ta podstawka Dust Tactics jest wielka! Pudełko ma 59 cm długości, 29 cm szerokości i niemal 11 cm głębokości. I tu uwaga - opisuję zestaw pod nazwą "Operation Blue Thunder". Sam zestaw startowy wygląda inaczej, jest po prostu mniejszy, nazywa się DTP022 Dust Tactics Revised Core Set.

Po otwarciu naszym oczom ukazuje się wypchane cudami wnętrze...

Cuda składają się m.in. z 2 broszur, jednej z podstawowymi zasadami, jednej ze scenariuszami i skrótowym opisem świata, komiksu a raczej komiksiku autorstwa Włocha - Domenico Neziti i ulotki reklamowej. Same zasady i scenariusze możemy sobie ściągnąć w wersji elektronicznej ze strony FFG -> TUTAJ
Następnie mamy zapakowane w przydatne worki foliowe plansze do gry i tekturowe elementy do rozbudowania plansz:

Następnie mamy zestaw dość minimalistycznie wyglądających kości i karty jednostek (kości jest 12, kart również 12, po 6 na frakcję:

Na koniec to co tygrysy lubią najbardziej czyli modele.
W zestawie otrzymujemy 6 elementów terenu: 2 'betonowe' zapory przeciwczołgowe i 4 skrzynie w dwóch wersjach:

W dwóch pudełeczkach mieszczą się natomiast figury "piechoty":

Figurki popakowane są w foliowe woreczki, wykonane są z nieco plastycznego materiału, mimo to są bardzo szczegółowe i nie sprawiają wrażenia "gumoludków":

Wszystkich figur mamy 32, po 16 na frakcję. Możemy z nich złożyć po 3 oddziały + 'charakter'.
Po stronie Aliantów będą to: Recon Rangers, Assault Rangers, Combat Rangers i kapitan Joe Brown. Po stronie Axis czyli Niemców możemy wystawić Recon Grenadiers, Batlle Grenadiers, Laser Grenadiers oraz panią pułkownik Sigrid Von Thaler.

A teraz czas na to co zajmuje połowę pudełka czyli starannie zapakowane modele mechów. Mamy po 2 mechy na frakcję, w tym że są to 2 różne typy.

Modele są śliczne. Bardzo dokładnie wykonane, z dobrego plastiku. Naniesione są na nie wstępnie oznaczenia, jednak prawdziwy modelarz i tak rozbierze te cacka na drobne i porządnie pomaluje. Co najmniej pomaluje, bo możemy je 'podrasować' przecież mnóstwem klimatycznych detali - antenami, zbiornikami, kanistrami... Biorąc pod uwagę kolosalną ilość części waloryzujących dostępnych choćby w sklepach modelarskich mamy przed sobą kupę świetnej zabawy. Sam Paolo Parente udostępnia na stronie Dust zestawy chociażby kalkomanii - TUTAJ

Mechy Aliantów to: MCW (Medium Combat Walker) M2-B "Hot Dog", uzbrojony w dwa karabiny maszynowe '30 i '50 cala oraz ciężki miotacz ognia. Drugim alianckim mechem jest MCW M2-C "Pounder", uzbrojony podobnie jak Hot Dog w broń maszynową, jednak zamiast miotacza przenoszący przeciwpancerne działo 17 funtowe.

Axis wystawiają natomiast dwie wersje PzKpfL II (Panzer Kampflaufer).
Jedną z nich jest PzKpfL II-A "Luther", uzbrojony w 50 mm automatyczne działko przeciwlotnicze i kleszcze bojowe. Drugi niemiecki mech to PzKpfL II-B "Ludwig", wyposażony w dwie niezawodne i słynne niemieckie 88ki.

Ufff... To na razie było tylko pogłaskanie tematu - wstęp i rozpakowanie :)
W niedługim czasie zamieszczę artykuły poświęcone samej grze jak też i zabawie z budową dustowych mechów.

Na sam koniec - Fantasy Flight Games produktów z serii Dust Tactics wydało do tej pory sporo. Oto one:
- podstawka Dust Tactics nr DT001
- "poprawiona" podstawka Dust Tactics: Revised Core Set nr DT022
- zestaw kart dodatkowych jednostek Dust Tactics Unit Card Upgrade Pack nr DT023
- zestaw "terenów" Dust Tactics: Terrain Tile Set nr DT024
- rozszerzenie Dust Tactics: Operation Cyclone Campaign Expansion nr DT008
- rozszerzenie Dust Tactics: Operation SeeLowe nr DT015
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: The Gunners Expansion nr DT005
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Recon Boys Expansion nr DT007
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: BBQ Squad Expansion nr DT004
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: The Boss Expansion nr DT012
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Medium Assault Walker nr DT010
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Special Ops Rangers Expansion nr DT014
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Light Assault Walker nr DT017
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Grim Reapers Expansion nr DT019
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Tank Busters Expansion nr DT021
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Red Devils nr DT031
- rozszerzenie dla Aliantów Dust Tactics: Heavy Assault Walker nr DT027
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Battle Grenadiers Expansion nr DT003
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Recon Grenadiers Expansion nr DT006
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Laser Grenadiers Expansion nr DT002
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Medium Panzer Walker nr DT009
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Kommandotrupp Expansion nr DT011
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Special Ops Grenadiers Expansion nr DT013
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Light Panzer Walker nr DT016
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Axis Gorillas Expansion nr DT018
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Axis Zombies Expansion nr DT020
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Heavy Recon Grenadiers nr DT030
- rozszerzenie dla Axis Dust Tactics: Heavy Panzer Walker nr DT026


Zestaw Dust Tactics mogłem zaprezentować Wam dzięki sklepowi Wargamer

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...