...

Zagubienie

Czuję się zagubiony... Od 2... 3 lat już teraz niemal... Może nie czułem się tak 3 lata temu i 2 ale teraz po prostu nie wiem co robić, tak bardzo czuję się bez siły i celu. I tak samotnie. Tak wiele spraw potoczyło się tak źle a ja tego nie widziałem, nie rozumiałem że może stać się tak jak jest teraz. Stałem się tak bardzo bezradny. Mam jeszcze jakieś chęci i pragnienia ale nawet nie wiem jak się zabrać za stworzenie podstaw do tego aby móc je jakoś ogarnąć. Chcę krzyczeć pomocy, pomocy ale obawiam się że nie zostanę zrozumiany, że będę oskarżony o taką bezsilność, o to że sam sobie tak uczyniłem... Ale ja nie chciałem czynić niczego aby tak się stało, chcę aby ktoś stanął i chociaż mi opowiedział co się działo ze mną, z życiem przez ostatnie lata...
Czuję się tak strasznie pozbawiony wszystkiego na czym mi zależało, a także pozbawiony możliwości... I tak wielu spraw nie pamiętam, to jest straszne, potworne nie pamiętać.
A nie czuję się ani tak stary ani tak bezsilny, jestem tylko tak bardzo zagubiony i tak bardzo samotny...

Samotność

Samotność to straszna rzecz. To bardzo zła rzecz, nie ma jak tego opisać jak strasznie czuć się tak samotnie...

Koszmar

Nigdy nie przypuszczałem że mogę znaleźć się w takim koszmarze.. To mnie przytłacza... Można powiedzieć że mogłem temu przeciwdziałać ale jak? Zrobiłem mnóstwo błędów i mnóstwo rzeczy zaniechałem... ale nie tak...
Wielokrotnie teraz myślę o naprawie tego życia ale nie mam pojęcia jak?

Samotność

Najgorsza jest samotność. Brak tak bardzo ludzi, znajomych, kiedyś przyjaciół, którzy choćby odezwali się że są... A ja jestem, żyję, tak bardzo chciałbym aby ktoś się odezwał...

...

Chciałbym krzyczeć, wrzeszczeć a tylko jęczę. Czuc sie tak samotnie, tak bezsilnie

Samotność

Samotność. Czuję się bardzo samotnie. Nie dość że mieszkam teraz w miejscu w którym nie ma nic mi znajomego i mającego, mogącego być jakimś zaciszem... Tak bardzo brak mi ludzi znajomych, przyjaciół...

Pomocy..

Po prostu pomocy... proszę o pomoc...

... tyle chciałbym napisać...

Co się stało ze światem, co się stało z moim życiem, tak bardzo chciałbym ponownie zacząć żyć, być... Żeby ktoś się zainteresował co ze mną, co u mnie, żeby ktoś dał mi znać że jest i że myśli też czasami co ze mną... Tak bardzo brak mi ludzi i tego aby pomyślano też o mnie choć z sympatią, tak bardzo brak mi ludzi, znajomych, przyjaciół... Ja nie zniknąłem nie umarłem ja jestem...

...

Czuć się tak bardzo samemu... I tak bez... tak bez siły

Żyję...

Ano żyję... Bardzo mi samotnie ech.

Marzenia...

Oglądam film o białych ludziach, Europejczykach w Afryce. Przypomina mi się jak bardzo chciałem podróżować, zwiedzać także Afrykę. Teraz pozostało mi już tylko oglądanie filmów. Może gdybym wygrał sporą sumę pieniędzy jeszcze bym zdołał. Może...

Kolejne urodziny

Wybiło mi kolejne przeżyte lata... Najgorsze w tym jest to że nieomal wszystko o czym kiedyś marzyłem pozostało w kształcie marzeń. A ja jestem już tylko starszy.

Samotność.....

Co się stało ze światem, co się stało z rzeczywistością, co się stało z otoczeniem, co się stało z ludźmi?
Brak mi wszystkiego co kiedyś było tak powszechne, tak codzienne, naturalne...